Ulę i Kamila poznałam jeszcze w ubiegłym roku, gdy miałam przyjemność uwiecznić ich kameralną ceremonie ślubną we Wrocławiu z weselem w ArtHotel, a kilka dni temu ponownie spotkaliśmy się w BigStudio już w powiększonym składzie 🙂 Nawet nie wiecie, jaką radość mi sprawiliście gdy zadecydowaliście o kontynuacji Waszej opowieści przed moim obiektywem.
A ja? Jestem przy Was niekiedy na sporo przed ślubem, gdy świętujecie swoją rocznice związku. Jestem gdy ślubujecie sobie najpiękniejsze słowa, a wzruszenie i podniosłość chwili aż czuć w powietrzu. Jestem też, gdy już nie dwa serca pełne miłości są ze sobą, ale jest i trzecie, to malutkie serduszko obok Was.
Dziękuję za to zaufanie.
Dziękuję, ze mogę być z Wami w najpiękniejszych etapach życia, że mogę ja dla Was zatrzymać 🙂
Piękna sesja 🙂