Wiosenna sesja brzuszkowa. Przyjaciółki w kaliskim sadzie

Tak to już fotografowie mają, że jeżdżąc na wycieczki bliższe lub dalsze - wyglądają  na prawo i lewo szukając potencjalnych miejsc na zdjęcia. I tak było w przypadku pięknego sadu. Zamiast jechać drogą 'jak zawsze' - postanowiłam nieco zboczyć z trasy. Tym razem było warto... :)

Kwiecień jest tak specyficznym miesiącem, ze dosłownie z dnia na dzień jest w stanie zmienić warunki do zdjęć. Sady są szczególnie wrażliwe na takie zmiany. Wystarczy deszczyk lub mocniejszy powiew wiatru w nocy i już zamiast bielutkich kwiatuszków mamy  same listki. Dlatego każda sesja jaka jest realizowana w kwitnącym sadzie zostaje baaardzo długo w moim serduszku. Musicie przyznać - ma w sobie magie!


Jesienny naturalny plener brzuszkowy Darii i Łukasza

Jesień, zwieńczenie lata, to uczta kolorów dla oczu. Z Darią i Łukaszem wykonaliśmy sesję w lesie, opartą głównie na naturalnych ujęciach i stylizacjach przyszłej mamy.

Pomysłów na sesje brzuszkową jest tyle, co niemiara. Studio ma swój urok, ale i plenerowa fotografia ma też sporo do powiedzenia. A Wy co sądzicie? Czy taki plener skradnie i wasze serce?